Uwiecznione na zdjęciach dziwne zachowania TY wprowadzają mnie w świetny nastrój i momentalnie pobudzają do działania, zaraz po tym jak wstanę z podłogi na której tarzałam się ze śmiechu. Sama nie wiem czemu, przecież to wcale nie jest śmieszne. No ale sami sprawdźcie. Zdjęcie numer jeden ma mistrzostwo. Tak sobie myślę, że w jego głowie dzieje się coś, czego definitywnie nie jestem w stanie ogarnąć.
Od lewej: czyżby Takahashi Yu oglądał "Krzysiu, jem zupę"?
Drugie zdjęcie miało być w stylu kawai, a wyszło ... Co?
Od lewej: znana i typowa poza na myśliciela z problemami. Atak na godzillę?
"Tłumaczyłem raz ..." "... i drugi ..."
"... za trzecim razem ...." ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz