Mówi się "szukajcie, a znajdziecie". Mnie ten utwór znalazł sam. Był to kompletny przypadek i ot, zakochałam się. "Lonley" ma wspaniały klimat, a samą piosenkę mogłabym słuchać godzinami. Chyba właśnie czegoś takiego potrzebowałam - spokojny nieco lamentowny utwór, który z każdym brzmieniem zyskuje na sile. "Nakimushi Sora ni Kawai Koso" znowu ma konkurencję i to jaką.
Oczywiście znalezione na TOUDOU:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz