Bliżej przysłuchując się człowiekowi, którego cover "shounen de are" zamieściłam post niżej dochodzę do wniosku, że podoba mi się jego głos, a co za tym idzie również i muzyka, którą tworzy. Mój japoński nie jest jeszcze na takim poziomie żebym zrozumiała co czytam ze znaków, nie mniej jednak widzę że chłopaki (bowiem jest to dwuosobowy zespół wokalistę wspomaga mężczyzna zwany Kanade) usilnie próbują się wybić i życzę im tego z całego serca.
Trudno mi dokładnie powiedzieć jaki gatunek muzyczny sobą reprezentują, gdyż w wolnym googlowym tłumaczeniu ze znaków przedstawia się on jako "orkiestra pieśni". Mi to podchodzi pod alternatywę. Tak czy inaczej "zespół" powstał i aktywnie działa w Nagoi - kolejne miejsce, które warto odwiedzić ;)
O proszę nawet znalazł się cover X-Japan. Nie wiem czy Panowie z Nogoi wiedzą czy też nie, ale zostali usłyszani i bardzo dobrze przyjęci tu w Polsce, przeze mnie. Warto posłuchać ich utworów w kanale na youtubie. Zapraszam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz