= INFORMACJA DLA ODWIEDZAJĄCYCH =

Blog powstał 30 sierpnia 2012 roku wraz z pierwszym postem. Znajdziecie tu głównie informacje o japońskim muzyku alternatywnym, Takahashi Yu. Jest to postać żywcem wzięta z ulic tokijskiej shibuyi, znana w Japonii ze swojego oryginalnego głosu i nieskazitelnej dykcji. Jego domeną jest muzyka alternatywna z nieodłącznym brzmieniem gitary akustycznej. Po więcej informacji odsyłam do "MENU" po prawej stronie.

- Sakura Otori -

8 lipca 2013

Takahashi Yu "Hachigatsu Muika" PL

Bardzo stary utwór, bowiem jeszcze z 2010 roku. Nie mam pojęcia jak go kiedyś ominęłam. Tak czy inaczej nadrabiam zaległości z tą przepiękną piosenką, która zainteresowała mnie na tyle, że udało mi się znaleźć angielskie tłumaczenie. Ostatecznie przetłumaczyłam cały tekst na język polski. Jesteście ciekawi o czym śpiewa Takahashi Yu w tej romantycznej balladzie? Tłumacząc ten utwór mój uśmiech coraz bardziej się pogłębiał. Mam nadzieję, że u Was będzie podobnie. 


Takahashi Yu "Hachigatsu Muika" 
TŁUMACZENIE PL: Sakura Otori


6 sierpnia: w porządku.
Zwierzyłem się, że Cię kocham. 
Byłem taki nerwowy.
Płakałaś z pewnego powodu, lecz później trochę się uśmiechnęłaś
i bez żadnego słowa złapałaś moją dłoń.

6 października: w porządku.
Na naszą drugomiesięczną rocznicę pocałowałem Cię.
Byłem taki nerwowy.
Miałaś zamknięte oczy nawet kiedy pocałunek dobiegł końca.
Bez żadnego słowa złapałaś moją dłoń.

Niezdolny by powstrzymać moją rosnącą miłość, 
uderzyłem Cię tym wszystkim naraz.
Ciepło Twojej dłoni było takie czułe, 
że poczułem jakbym się rozpłakał.

6 grudnia: śnieg.
Spacerowałem samotnie niezbyt gościnną ulicą.
Było zimno.
Zastanawiałem się nad prezentem dla Ciebie.
Spacerowałem w ten sposób, uśmiechając się przez całą drogę.

6 marca: deszczowo.
Mieliśmy nieporozumienie
Walczyliśmy o jakąś głupią rzecz.
Odwróciłaś się do mnie plecami, ja zrobiłem to samo.
Kątem oka dostrzegłem Twoje ramiona.
Trzęsły się. 

Niezdolny by powstrzymać moją rosnącą miłość,
chciałem od Ciebie wszystkiego.
Tak bardzo tęskniłem za ciepłem Twoich dłoni, 
ale nasze serca już się rozeszły.

6 czerwca: deszczowo.
Obudziłem się ze snu o Tobie, 
osobie którą byłaś kiedy wyznałem Ci swoje uczucia.
Nawet jeśli rozeszliśmy się i pomimo tego, że jesteśmy uparci
to chyba wciąż Cię kocham.

6 sierpnia: w porządku.
Zadzwoniłem do Ciebie.
Zadzwoniłem do Ciebie i powiedziałem, że
po prostu muszę Cię spotkać

Rok minął ale te uczucie tęsknoty nie zmieniło się
Ponownie zwierzyłem Ci moje uczucia.
Byłem taki nerwowy.

Niezdolny by powstrzymać moją rosnącą miłość,
pokazałem Ci całego siebie.
Szczęśliwy tylko dlatego, że jesteś obok mnie,
pokazałem Ci miłość.

Płakałaś z pewnego powodu, lecz później trochę się uśmiechnęłaś
i bez żadnego słowa złapałaś moją dłoń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz